Protokół z posiedzenia Komisji Polityki Gospodarczej i Mieszkaniowej w dniu 18 października 2016 r.
Protokół z posiedzenia
Komisji Polityki Gospodarczej i Mieszkaniowej
z udziałem gości
w dniu 18 października 2016 r.
Posiedzenie komisji poświęcone było problemom funkcjonowania osób niepełnosprawnych w przestrzeni miejskiej i współpracy dot. Likwidacji barier architektonicznych w Gdyni. Ze strony urzędu na spotkaniu obecni byli: pani Beata Wachowiak – Zwara, Pełnomocnik Prezydenta MG ds. osób niepełnosprawnych, pan dr Marek Wysocki, Ekspert ds. dostępności w Gdyni oraz pan Piotr Harhaj, Kierownik Zespołu ds. wsparcia seniorów i osób niepełnosprawnych. Gośćmi komisji byli przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych w Gdyni: pani Joanna Statuch, z SM Wiczlino, pan Jerzy Konat, prezes SM Senior, Ryszard Kaczorowski ze Gdyńskiej SM, pan Zbigniew Szymański, prezes SM Karwiny, pan Piotr Maćko ze SM Bałtyk oraz prezes MSM Gdynia pan Ireneusz Bekisz.
Przewodniczący komisji p. Andrzej Kieszek powitał zebranych, przedstawił gości i przybliżył tematykę spotkania.
Umożliwienie i ułatwienie pełnego funkcjonowania w przestrzeni miejskiej osobom z różnorodnymi ograniczeniami w mobilności i percepcji (w tym osobom z niepełnosprawnościami i osobom starszym) spowodowało wdrożenie przez Miasto Gdynia w 2013 r. Standardów Dostępności. Są to wytyczne do projektowania i zagospodarowania przestrzeni publicznych, oparte na zasadach projektowania uniwersalnego dla wszystkich osób, bez względu na to, czy są osobami niepełnosprawnymi czy sprawnymi. Standardy te są stosowane przez Zarząd Dróg i Zieleni i inne jednostki miejskie przy projektowaniu, uzgadnianiu i realizacji inwestycji na terenach miejskich. Dr M. Wysocki pomaga stosować je prywatnym inwestorom, opiniując dokumentacje projektowe oraz doradzając projektantom i inwestorom w zakresie możliwych rozwiązań, zapobiegających powstawaniu barier architektonicznych, a także je likwidujących.
Pan P. Harhaj z MOPS wymienił przykłady dofinansowanych inwestycji dostosowujących przestrzeń wnioskodawcy do indywidualnych potrzeb, np. wymiana wanny na brodzik, wykonanie podjazdu, schodołazy (mało funkcjonalne), podnośniki, itp. Ośrodek stara się za niewielkie pieniądze, jakie ma w dyspozycji, zaspokoić potrzeby. Osoby z niepełnosprawnościami są często zagubione w przestrzeni biurokratycznych przepisów i wymagań – tu zaproszenie do współpracy także kierowane do spółdzielców.
Dr M. Wysocki stwierdził, że największy problem stanowi komunikacja pionowa w budynkach, gdzie często nie ma możliwości przestrzennej na umiejscowienie ułatwień w postaci np. wind. Podejmowane są działania rewitalizacyjne budynków z „ciężkiej płyty” w kierunku poprawy dostępności, ale jest to bardzo trudne.
Pan P. Harhaj wyjaśnił sposób procedowania w sprawie dotowania likwidacji barier architektonicznych, inicjowany złożeniem wniosku przez osobę uprawnioną. Zauważalna jest większa świadomość potrzebujących, widoczna w zwiększającej się ilości wniosków.
Radny Ireneusz Bekisz, prezes spółdzielni mieszkaniowej, zauważył, że dotacje PFRON są dedykowane osobom fizycznym, gdy więc spółdzielnia stara się pomóc nie może być stroną. Ponadto tut. Wydział Architektoniczny piętrzy trudności przy instalacjach udogodnień, wskazując tryb robót budowlanych, które wymagają większych środków na opłacenie architekta, zgód i pozwoleń, stawiając czasami zupełnie niezrozumiałe bariery biurokratyczne. Jedyną otrzymaną pomoc uzyskano dzięki interwencji pani Beaty Zwary, pełnomocnika prezydenta ds. osób niepełnosprawnych.
Dr Wysocki wyjaśnił, że Fundusz nie finansuje modernizacji terenów gminnych, zarządca ma obowiązek dostosować infrastrukturę. Zachęca jednak do optymalizacji i adaptacji zasobów spółdzielnianych, a ze swojej strony wystąpił o interpretację przepisów kolidujących (dot. np. przepisów przeciwpożarowych).
Pan Harhaj kontynuował prezentację na temat barier architektonicznych, wyjaśniając pojęcia z tego zakresu.
Przedstawiciel Spółdzielni Senior zwrócił uwagę na problem dojazdu do ulicy Sosnowej – nie da się tam przejechać na wózku inwalidzkim. Przejście dla pieszych miało zostać przeniesione bliżej wylotu tej ulicy. Istniejące przejście nadziemne – kładką, nie jest odpowiednie dla osób starszych, gdzie do pokonania jest nie tylko zbyt długa i stroma pochylnia, ale także trzeba pokonać lęki towarzyszące wiekowi i słabościom. Po wejściu z jednej strony, zjazd możliwy tylko windą, której awaria uniemożliwia zejście i trzeba ponownie pokonywać tę drogę. Kładka nie jest zadaszona, co powoduje dodatkowe trudności szczególnie przy opadach i wietrze.
Dr Wysocki poinformował, że projektowane jest rozwiązanie przyjazne dla osób niepełnosprawnych, poza kładką. Winda obsługująca kładkę znajduje się pod specjalnym nadzorem, ale poszukuje się rozwiązań bez urządzeń, które są niestety zawodne. W okolicy pojawią się także ławki lub przysiadaki, które powinny być zlokalizowane co 50 metrów. Te działania maja zostać przeniesione na grunt spółdzielni, przy wykorzystaniu różnych narzędzi finansowania i działania np. budżet obywatelski, projektowanie uniwersalne. Należy zadbać także o odpowiedniej wielkości koperty na parkingach i dostosowane chodniki.
Pan Zbigniew Szymański, także prezes spółdzielni mieszkaniowej na Karwinach, podkreślił działania zarządcze na rzecz niepełnosprawnych, takie jak informacje w języku braila w windach i przy przejściach przez ulicę, i inne. Wypożyczany jest w razie potrzeb schodołaz. Potrzebujący giną jednak w natłoku biurokracji, tu też spółdzielnia stara się pomóc. Obsługa mieszkańców została ulokowana na parterze. Odnosząc się do propozycji czerpania funduszy z budżetu obywatelskiego, pan prezes stwierdził, że ciężko się przebić z potrzebami osób niepełnosprawnych przez system głosowania wykorzystywany dla swych celów przez szkoły i przedszkola. Podjazdy ułatwiające poruszanie osobom na wózkach finansowane są z funduszy remontowych – tu problem z mnogością barier w postaci krawężników, które należałoby polikwidować. Ponieważ tereny spółdzielcze są publiczne, zarząd ma nadzieję, że miasto włączy się w likwidacje barier. Pan dr Wysocki zwrócił uwagę, że mogą tu stanąć na przeszkodzie sprawy własnościowe – miasto nie może inwestować w prywatne tereny. Pan I. Bekisz podkreślił, że spółdzielnie użytkują wieczyście grunty, nie są właścicielami.
Pan Wysocki powrócił do tematu projektowania uniwersalnego apelując do przedstawicieli spółdzielni i zarządów nieruchomości o aranżowanie przestrzeni w sposób przyjazny dla osób niepełnosprawnych. W Gdyni sukcesywnie realizowany jest program „Równe chodniki”, wykonywany przez ZDiZ na wniosek rad dzielnic. We wspominanych wcześniej standardach dostępności tez sporo miejsca poświęcono osobom niewidzącym. Realizowany jest również projekt, którym studenci projektują mieszkania dla osób niepełnosprawnych.
Pan Stanisław Szwabski stwierdził w podsumowaniu, że na dzisiejszym spotkaniu zostały przedstawione doświadczenia i propozycje, które powinny być początkiem dalszej współpracy. Należałoby dokonać przeglądu formuły i wniosków budżetu obywatelskiego pod względem zabezpieczenia potrzeb osób niepełnosprawnych. Ze strony Miasta (rady) powinny być podjęte wzmożone starania o likwidację barier komunikacyjnych. Przed kolejnym spotkaniem należałoby skupić się nie nad indywidualnymi przypadkami, a nad modelem współpracy między zainteresowanymi stronami, który miałby szanse na sukces.
Rozmawiano na temat wydzielenia konkretnych środków na dostosowanie chodników i ulic do standardów dostępności w budżecie inwestycyjnym i w budżecie inicjatyw społecznych.
Dr Wysocki zwrócił uwagę na konieczność wielotorowego działania: likwidację barier ale także planowania środków i rozwiązań przy projektowaniu inwestycji.
Przewodniczący podziękował zebranym za przybycie i ciekawa dyskusję.
Protokołowała Przewodniczący Komisji
Z. Gawlik BRM
Andrzej Kieszek